[PL / ENG] "Czy Pani się nie boi?" / "Aren't you afraid?" My Actifit Report Card: April 29 2022

Dzień cudeńko, ładna pogoda i była okazja aż do 3-krotnego wyjścia z domu. Opony zmienione na letnie, więc ogłaszam, że może już być ciepło na całego.

A wonderful day, nice weather and there was an opportunity to go out three times. Tires changed to summer ones so I announce that it may already be warm all over.

Zieleń jest już wspaniała! Na osiedlu pojawił się zielony, puchaty dywan. Niestety, zapewne całkiem niedługo wjedzie w niego kosiarka.

The green is already great! A green, fluffy carpet has appeared on the estate. Unfortunately, a mower will probably run into it quite soon.

Bombel miał dziś dzień spanka :) drzemki wyniosły dziś niemal 3,5 h. Mimo to, wieczorem zasnął bez problemów.

The Baby had a sleepy day today :) His naps took almost 3.5 hours today. Nevertheless, in the evening he fell asleep without any problems.

Wędrując ze śpiącym Bomblem odbiłam w ślepą ścieżkę po drugiej stronie rozlewiska, ażeby zrobić parę zdjęć mojej ulubionej ścieżki z dalszej perspektywy. Na tej ścieżce spotkałam miłą starszą parę, którzy najpierw zachwycili się śpiącym Bomblem, a następnie Pani mnie wprost zapytała: "Ale czy Pani się nie boi!?".
"Ale czego?" zapytałam rezolutnie.
"No, tu nikogo nie ma, a dużo zła można spotkać..."
Hmm, no tak. Ale nie zamierzałam iść do końca tą ścieżką, tylko parę kroków, zrobić zdjęcia i wrócić. Kurczę, dawniej miałam takie lęki przed opuszczonymi ścieżkami, bo faktycznie, czy to dzik, czy zbój... Ale rok szwendania się z Bomblem trochę wyłączyły mi ten instynkt strachu.

Walking with the sleeping Baby, I turned to the blind path on the other side of the pool to take some photos of my favorite track from a further perspective. On this path, I met a nice old couple who were first delighted with my sleeping Boy, and then the Lady asked me directly: "But are you not afraid !?".
"But of what?" I asked resolutely.
"Well, no one is here, and you can meet a lot of evil..."
Hmm, yeah. But I wasn't going to follow this path all the way, just a few steps, take pictures and come back. Damn, I used to have such fears of abandoned paths, because in fact, whether it was a boar or a robber... But a year of hanging around with the Baby a little turned off my fear instinct.

No dobrze, oto widoczki na moją ścieżkę.

Okay, here are the views on my path.