Fatass Journal... 2022#212 - Jul 31

W niedzielę pogoda nie dopisała. Miałem nadzieję, że uda mi się zrobić rowerową przejażdżkę, miałem już nawet opracowaną trasę, która nie powinna mnie tak zmęczyć jak ta z piątku. Wszystko popsuł deszczowy poranek. Zdecydowałem się na spacer po okolicach Ostródy. Gdzieś wcześniej widziałem, że jest dostępna techniczna trasa wzdłuż drogi ekspresowej S7.

Wiekszość tej drogi technicznej poprowadzona jest po drogach dawnego wojskowego autodromu, w czasach kiedy byłem w zasadniczej służbie wojskowej zwyklismy po niej biegać na porannych zaprawach.

Krajobrazy wokół były urzekające, ale ja miałem limitowany czas i musiałem szybciej przebierać nogami, żeby na czas wrócić do domu. Inna sprawa, że nie przypuszczałem, że ta trasa będzie tak długa, zakładałem 6-7 km a wyszło ponad 10 km. Do domu dotarłem na granicy spóźnienia.

Wieczorem pośpiech nie był konieczny. Mogliśmy cieszyć się z żoną zachodem słońca nad jeziorem Drwęckim podczas wieczornego spaceru.

Information about the 9th Season of #POLIAC you find here.