Fatass Journal... 2022#237 - Aug 25

W ostatnim cyklu tak się złożyło, że nie miałem żadnych dodatkowych zmianek. Warto to odnotować, bo okresie wakacyjnym rzadko zdarzają się takie cykle, zwykle ktoś jest na wolnym i trzeba brać zastępstwo. Przez prawie tydzień wolnego mogłem się zregenerować, na pewno lepiej odpocząłem niż podczas urlopu. Wczoraj wróciłem do pracy, z czego ucieszyłem się, bo lepiej siedzieć w klimatyzowanym pomieszczeniu w temperaturze około 22 ^oC, kiedy w domu temperatura nawet w nocy nie schodzi poniżej 27 ^oC.

W czasie przerwy na lunch wyszedłem pobiegać. Samo wyjście na zewnątrz to jak uderzenie obuchem, podobno to ostatni dzień upałów ponad 30 ^oC. Zobaczymy jak to będzie. Potruchtałem swoją obowiązkową pętlę wokół bazy, przekonałem się do tego, żeby w tym upale nie forsować tempa. Czasami nogi same wyrywają się do szybszego biegu, ale wtedy włączam "hold the horses".

Po powrocie z przerwy dostałem nietypowe zadanie. Zostałem tłumaczem, bo operator w Polsce zapomniał angielskiego. Myślałem, że takie sytuacje to pieśń przeszłości, bo od paru lat nie słyszałem o problemach komunikacyjnych z polskimi operatorami. Nie wiem czy to wina sezonu urlopowego, czy jakaś miotła wymiotła kompetentnych ludzi. Takie sytuacje zdarzają się często w przypadku sojuszników z regionu Morza Śródziemnego.

Zwykle w takich sytuacjach przypomina mi się anegdota o pewnym oficerze, którzy pojechał na konferencję i przez cały dzień nic się odzywał, w końcu prowadzący nie wytrzymał i chciał sprawdzić, czy ten człowiek cokolwiek rozumie. Pyta się go: "Do you speak English, sir?", na co Pan major: "Yes, but not Today."

Information about the 9th Season of #POLIAC you find here.