FJ 2023#021 - Jan 21
Rano przyjechała córeczka do domu po egzaminach, na wyniki trzeba jeszcze poczekać, ale chwila wytchnienia z rodzicami się należy. Dziewczyny wspólnie wybrały się na zakupy, a ja miałem prawie cały dzień dla siebie.
Gdyby nie to, że ostatnio na rowerze zmarzły mi stopy to pewnie usiadłbym na siodełku i pokręcił trochę. Żeby na przyszłość zapobiec takiemu dyskomfortowi postanowiłem kupić nakładki zimowe na buty. Pojechałem do sklepu rowerowego i oprócz nakładek kupiłem nowe buty, taka promocja była :)
Sklep rowerowy jest w strefie przemysłowej między Mons a Cuesmes, skoro już byłem w tamtej okolicy wybrałem się do "Maison de Van Gogh", czyli domu-muzeum w którym mieszkał sławny malarz przez blisko dwa lata.
Myślałem, że będzie to ciekawe miejsce, ale okazało się totalnym niewypałem. Bilet o wartości 4 euro daje dostęp do wnętrza domu, a tam udostępniony jest tylko parter. W pomieszczeniu po lewej stronie jest coś w rodzaju sali kinowej, gdzie zwiedzający mogą obejrzeć krótki film o regionie. Po drugiej stronie jest nieduża sala z ekspozycją i kilkoma reprodukcjami jego wczesnych prac.
Muzeum d... nie urywa, ale dom położy w pięknym miejscu.
Zrobiłem dłuższy spacer po Cuesmes. Pamiętałem, że przy jednej z ulic powstał w zeszłym roku mural, który nawiązuje do górniczego dziedzictwa regionu. W pierwszej XIX wieku region Borinage na zachód od Mons był najbardziej produktywnym regionem górniczym na świecie. Na powierzchni około 170 km2 znajdowało się 109 kopalni.
Mimo tego, że ostatnie kopalnie w Borinage zostały zamknięte w latach 60-tych ubiegłego wieku, to górniczy duch jest bardzo żywy. Zamknięcie kopalń było katastrofą dla regionu, po której podnosi się do tej pory.
Dawne tory kolejki wywożącej urobek węgla z kopalń zastąpiły ścieżki rowerowe, ale stało się to dopiero w XXI wieku. W pierwszej kolejności konieczne było zagospodarowanie bezrobotnych górników.
Zwykle po tych ścieżkach "śmigam" na rowerze, a tym razem spacerowałem sobie w poszukiwaniu oznak wiosny. Znalazłem kilka gałązek bazi, które zabrałem do domu.
Dystans pokonany w 2023 roku: 236,76 km - z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 123,68 km (+9,60 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 78,89 km |
Jogging / Bieganie | 29,94 km |
Ergometr wioślarski | 4,25 km |
Orbitrek | 0,00 km |
wander.earth 2023 | 11,02 km (+6,05 km) |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
https://twitter.com/810154917075816448/status/1617235735555317761
The rewards earned on this comment will go directly to the people( @browery ) sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.
Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!
You have been rewarded 525.1798 AFIT tokens for your effort in reaching 28008 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received a 26.62% upvote via @actifit account. 25.00% of this upvote value is a result of an exchange transaction you performed for 200 AFIT tokens !
To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.
Zaciekawiło mnie co to za zimowe nakładki na buty i jakie kupiłeś nowe buty. Pokażesz? 😊 Ja zimą jeżdżę w mało rowerowych butach, w takich, w jakich chodzę na co dzień, nawet w śniegowcach i jest mi w nich ciepło, komfortowo. Jeżdżę na rowerze przez cały rok, prawie codziennie, ok. 10-15 km zazwyczaj, ale wpadają tez dłuższe dystanse.
Do rekreacyjnej lub codziennej jazdy pewnie zwykle buty wystarczą, ale w przypadku jazdy na rowerze szosowym znacznie wygodniejsze jest używanie butów, które wpina się w pedały. Dzięki temu, że buty są wpięte noga cały czas pracuje, najpierw naciskasz na pedał, a później biegniesz go do góry.
A nakładki to takie grubsze skarpety że specjalnego materiału, który jest wodoodporny z winterstopem.
Są też zimowe buty ze zintegrowaną "skarpetą", ale w moim przypadku to by był zbędny wydatek bo w zimie jeżdżę sporadycznie.
Bardzo fajnie, profesjonalnie wyglądają te buty 👍 Extra zakup. Ja jeżdżę na damskim rowerze miejskim. Zdarza mi się jeździć też w sukience 😉 Więc zwykłe buty najbardziej mi pasują, ale chciałabym kupić sobie też jakieś typowo przeznaczone do jazdy na rowerze. Dzisiaj przejechałam 30km w zamszowych butach (typu botki, sztyblety) i było spoko.