FJ 2023#077 - Mar 22

Ostatnie dni były mało aktywne. Wszystko przez wirusa, nie, nie tego od nietoperza, po prostu zwykłego wirusa, który szaleje obecnie "w powietrzu". Mnie rozłożyło w piątek wieczorem, a żonę w niedzielę rano. Zrobiło się nieciekawie, bo na środę mieliśmy bilety na Majorkę. W poniedziałek czułem się już dużo lepiej, ale wciąż byłem osłabiony. Żona natomiast czuła się fatalnie, w gorączce zasugerowała nawet, żebym sam poleciał na urlop. Co uznałem za oznakę, że choroba trzyma ją mocno. Oczywiście nawet nie brałem pod rozwagę samotnej podróży, prędzej brałem konieczność pogodzenia się że stratą wydanych pieniędzy na podróż i hotel.

Dopiero we wtorek po południu żona zdecydowała, że pakujemy się i lecimy. Nadal nie czuje się w pełni zdrowa, ale liczy na to, że hiszpańskie słońce i kuchnia śródziemnomorska ją uzdrowią.

W ten sposób dziś po południu wylądowaliśmy w Palma de Mallorca. Za późno było na zwiedzanie i ciekawe zdjęcia, dlatego zrobiłem tylko zdjęcia potraw, którymi zaczęliśmy naszą Balearską przygodę. Pierwsza z nich to pizza z hiszpańską szynką dojrzewającą i truflami - była wyborna. Drugie danie to makaron z frutti d'mare, również bardzo dobre.

W kolejnych relacjach będzie mniej jedzenia, a więcej ciekawych zdjęć z wyspy.

Follow me on

Dystans pokonany w 2023 roku: 942,22 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Walking