HOKEJ. Kolejny czwartek z hokejem (przeczytanie zajmie ok. 1 min.).
Dzisiaj czwartek, więc będziemy mieli możliwość obejrzenia jednego z meczów nadchodzącej kolejki PHL. Tym razem wybór padł na starcie Cracovii Kraków z KH Toruń. Taki mecz kolejki może być ciekawym widowiskiem, choć to dla gospodarzy tego meczu dość niewygodny termin. Pisałem tutaj w poniedziałek o występie krakowian w Pucharze Kontynentalnym, co oznaczało rozegranie trzech meczów w trzy dni na wysokim tempie, a we wtorek już rozegrana została kolejna kolejka polskiej ligi. Teraz znów po jednym tylko dniu odpoczynku następny mecz. Nic więc dziwnego, że trener Rudolf Rohaczek miał sporo pretensji o tak ułożony terminarz. Inna sprawa, że był on znany dużo wcześniej i nikt z Cracovii jakoś uwagi na to nie zwrócił.
Tak więc krakowska drużyna rozegra 5 spotkań w 7 dni. To spora dawka hokeja, trzeba przyznać. Nie ma co się jednak użalać nad hokeistami z Krakowa, w innych ligach też takie serie się zdarzają. A jak sobie obie ekipy radzą na krajowym podwórku w ostatnim czasie? Otóż nie najlepiej. Cracovia jest w trakcie serii trzech przegranych meczów, choć zgodnie z kalendarzem spotkanie z GKS-em Tychy rozegrane zostało wcześniej. Niemniej jednak gospodarze będą chcieli odbić się od niekorzystnego trendu i zamienić go na początek serii zwycięstw. Torunianie, z kolei, mają ostatnimi czasy problem ze zdobywaniem bramek. Z pięciu meczów obecnej rundy aż trzy kończyli bez zdobytego choćby jednego gola. Od dwóch spotkań nie potrafili pokonać bramkarzy rywali. Ten kryzys ofensywny będą chcieli jak najszybciej zakończyć.
Zgodnie z tradycją przed meczem, który rozpocznie się o 18.30, pokazany zostanie "Magazyn Hokejowy". Tym razem gościem będzie Jakub Wanacki, aktualnie zawodnik GKS-u Katowice. Rozmowa toczyć się będzie wokół formy liderów rozgrywek, ligowych rywali, a także o reprezentacji Polski. Program zapowiedziany jest na 17.15.
Na koniec pokuszę się o próbę wytypowania wyniku. Ostatnim razem trafiłem jednobramkowe zwycięstwo GKS-u Tychy, tylko liczba goli się nie zgadzała. Tym razem węszę niespodzinkę, jaką będzie zwycięstwo KH Toruń. Drużyna z Kujaw przełamie się i wygra 4-2.