Something always has to break when you're doing fine

Hello, this morning after finishing my shift at work, I had to arrange my return journey again. Since I left my car at a station near my previous home, I thought that since the problem was with the radiator, maybe I just needed to top up the fluid and I would be able to get there somehow. Someone from work agreed to give me a lift there, and then I had to manage on my own. We stopped at a petrol station on the way to get some coolant. I opened the bonnet and looked for the problem. The oil level was fine, but the coolant had leaked overnight. A lot of it was gone, but it looked like it had stopped leaking at some point and nothing more was escaping. Most likely, one of the hoses had failed, so I topped up the fluid to the max and headed home. I managed to get there without any major problems, but when I opened the bonnet in the yard, it turned out that a lot of fluid had leaked out again and, as before, it had stopped in the same place. Unfortunately, it was very cold early in the morning at that moment, and I can already feel that this will result in a cold. So, I left the car at my home workshop for the time being and went to my current home with my mum, who was just about to go to town. When I returned home, it was already late morning, so before I went to bed, I took care of some household chores. Of course, I got up very late because I went to bed just as late. I didn't have much time for myself, but I managed to sit down at the computer for a while and work on a few of my projects. Unfortunately, I was already feeling the symptoms of a cold, so I didn't get very far.

Witam serdecznie, dziś z rana po końcu zmiany w pracy musiałem sobie znowu załatwić powrót. Ponieważ samochód zostawiłem na stacji, która znajduje się niedaleko mojego poprzedniego domu, pomyślałem, że skoro problem jest z chłodnicą, może wystarczy dolać płynu i jakoś tam dojadę. Ktoś z pracy zgodził się podwieźć mnie na miejsce i tam musiałem już radzić sobie sam. Zajechaliśmy jeszcze przedtem na stację benzynową, żeby zaopatrzyć się w płyn chłodniczy. Otworzyłem maskę i szukałem problemu. Olej stoi cały czas na dobrym poziomie, za to płynu chłodniczego przez noc ubyło. Zniknęło go sporo, ale wyglądało na to, że w pewnym momencie się zatrzymał i nic już więcej nie uciekało. Najprawdopodobniej więc któryś przewód nie wytrzymał, dolałem płynu na maxa i skierowałem się do domu. Udało mi się jakoś dojechać bez większych problemów, ale kiedy otworzyłem maskę na podwórku, okazało się, że z powrotem bardzo dużo płynu ubyło i tak, jak poprzednio, zatrzymał się on w tym samym miejscu. Niestety z samego rana w tamtym momencie było bardzo zimno i już teraz czuję, że pojawią się z tego powodu konsekwencje w postaci przeziębienia. Zostawiłem więc na ten moment samochód pod domowym warsztatem i do swojego obecnego domu już zabrałem się z mamą, która akurat wybierała się do miasta. Kiedy wróciłem do domu był już późny ranek, także zanim poszedłem spać, zająłem się jeszcze gospodarką. Wstałem oczywiście bardzo późno, ponieważ równie późno położyłem się do łóżka. Nie miałem już zbyt wiele czasu dla siebie, ale zdążyłem usiąść jeszcze na chwilę do komputera i zająć się kilkoma swoimi projektami. Niestety już czułem objawy przeziębienia, więc kroków jest bardzo mało.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Walking