Kołowrotek FD Marshall HC

avatar
(Edited)

Jakiś czas temu opisywałem swój nowy kij Robinson City Liner Perch Jig. Początkowo podpięty miałem pod niego kołowrotek Robinson Dual MG. Z racji gabarytów i przełożenia potrzebowałem go jednak przy spinningu pod bolenie więc dla tego kija musiałem znaleźć coś nowego.

DSC_0271.JPG

Chciałem kołowrotek, który zostanie przy kiju na dłużej. Coś solidnego a zarazem niedużego i lekkiego bo to przecież kij o cw do 15g. Idealnym rozwiązaniem na lata wydawał się Robinson FD Marshall HC.

Kołowrotek wart według sklepów internetowych około 320 zł Spodziewałem się więc solidnej maszyny. Taki właśnie kołowrotek otrzymałem.
Bardzo dokładnie spasowany, lekki, bardzo płynnie pracujący nie wydając przy tym żadnych dźwięków.

Kołowrotek produkowany w jednym rozmiarze – 2511. Waży zaledwie 267g. Niska waga to zaleta hybrydowej konstrukcji. Aluminiowy korpus połączono z rotorem z mocnego włókna węglowego. To połączenie oraz 11 łożysk sprawia, że kołowrotek pracuje bardzo płynnie i jest bezszelestny.

DSC_0278.JPG

Niska waga i płynna praca to nie wszystko czego szukam w kołowrotku. Równie ważny jest hamulec. Dzięki zwiększonej powierzchni podkładek hamulcowych jest bardzo precyzyjny. Duże pokrętło pozwala dokładnie ustawić hamulec. Po pierwszym ustawieniu działa bez zarzutów przy kolejnych wyprawach, nie trzeba za każdym razem sprawdzać czy się coś nie zacięło, nie zapiekło.

Warto zwrócić uwagę na nawój. Jest bardzo, bardzo równy. Od krawędzi do krawędzi, bez stożków, wcięć i innych niespodzianek.

DSC_0424.JPG

Ważnym atutem jest gumowa uszczelka nakrętki szpuli. W lecie podczas brodzenia nie raz zanurzyłem kołowrotek w wiślanej wodzie. Dzięki tej uszczelce nie zaszkodziły mu kąpiele.

DSC_0267.JPG

Nowym rozwiązaniem z którym się jeszcze nie spotkałem jest wkręcana w korpus rączka. Rozwiązanie to sprawia, że nie ma tu miejsca na jakiekolwiek luzy. Rączka jest bardzo stabilna. Dzięki uchwytowi z pianki EVA nie ślizga się w palcach a w dodatku uchwyt jest miły w dotyku.

Aluminiowy korpus i duraluminiowe szpule główna i zapasowa zapewniają trwałość konstrukcji.

Wędkarze, którzy dużo czasu spędzają nad wodą zapewne cenią sobie komfort. Łowienie i hol ryby gatunku okoń, szczupak czy boleń jest bardzo płynne i komfortowe. Jeśli ktoś szuka niezawodnego kołowrotka do lekkiego spinningu to polecam Marshall HC 2511.

69355500_386580592028957_4884751410517770240_n.jpg

Poniżej kilka informacji od producenta:

• Mocny. aluminiowy korpus - ultralekki rotor z włókna węglowego
• 11 łożysk
• Igiełkowe łożysko oporowe
• Wzmocniona przekładnia
• Duraluminiowa, dwukolorowa, anodyzowana szpula
• Duraluminiowa szpula zapasowa
• Wzmocniony, rurkowy kabłąk
• Powiększona rolka pokryta stopem mosiądzu i azotku tytanu, typu „kropla wody”
• Stabilna, wkręcana w korpus aluminiowa rączka
• Ergonomiczny, antypoślizgowy uchwyt korbki z pianki EVA
• Komputerowo wyważony rotor
• Trwała sprężyna kabłąka
• Zwiększona powierzchnia podkładek hamulcowych
• Gumowa uszczelka zabezpieczająca hamulec przed wodą
• Możliwość przełożenia rączki lewo/prawo

Łożyska: 10+1
Poj. szp. głównej: 0.25mm-150m
Poj. szp. zapasowej: 0.20mm-150m
Przełożnie: 5.2:1
Nawój: 70 cm
Moc hamulca:6.5kg
Waga: 267g


Pierwotnie opublikowano na Wędkarstwo z pasją. Blog na Steem napędzany przez dBlog.



0
0
0.000
4 comments