Polska odpada z EURO. Nie ma winnych.


źródło

Zbigniew Boniek - zabrakło szczęścia.

Prezes PZPN klęski na EURO dopatruje się w braku szczęścia. Zdarza się, że o wyniku meczu decyduje los, ale czy to dlatego odpadliśmy z Mistrzotw Europy już w fazie grupowej? Stare przysłowie mówi, że 'szczęściu trzeba pomagać'. Czy Zbigniew Boniek podjął dobre decyzje odnośnie zatrudniania i zwalniania selekcjonerów reprezentacji Polski?

Na początku był chaos. Po 6 miesiącach nadal jest chaos.

Praca trenera klubowego i reprezentacyjnego na pierwszy rzut oka niczym się nie różni, ale czy na pewno? W klubie w ciągu roku można przeprowadzić kilkaset treningów. Selekcjonerzy reprezentacji mają co najwyżej kilkanaście/kilkadziesiąt jednostek treningowych. Czy w takim czasie można nauczyć piłkarza gry na nowej pozycji i wypełniania innych zadań taktycznych niż to robi na co dzień w klubie? Jest to co najmniej ryzykowne. Dodając do tego ciągłe mieszanie składu ciężko wypracować jakąkolwiek powtarzalność czy zgranie pomiędzy zawodnikami czy formacjami. Czy reprezentacja Polski zmierza w dobrym kierunku?

Paulo Sousa ma dobry piar. Jerzy Brzęczek po takim wyniku na EURO byłby walcowany jak nigdy. Rezultaty na Mistrzostwach Europy jak i w eliminacjach do MŚ pozostawiają wiele do życzenia. Ciągłe roszady składu sugerują, że Portugalczyk nie jest zadowolony z piłkarzy, których ma do dyspozycji. Czy Polska powinna grać trójką w obronie + 2 wahadłowymi? Może to by miało sens, gdybyśmy mieli wahadłowych z prawdziwego zdarzenia, a nie z przymusu. K.Jóźwiak to przede wszystkim piłkarz ofensywny. Bramka stracona ze Słowacją wynikała m.in. z błędu jego ustawienia. Czy można mieć pretensje, że nie umie się ustawiać w obronie, kiedy na co dzień gra na innej pozycji? Czy selekcjoner kadry - zwłaszcza, kiedy ma dosłownie kilka treningów do dyspozycji - nie powinien dostosować ustawienia do piłkarzy, a nie na odwrót? Czy Paulo Sousa dobiera odpowiednią taktykę na przeciwników - patrz kilkadziesiąt dośrodkowań w meczu ze Szwecją, która ma wysokich obrońców?

Przed nami ważne mecze w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze. Wydaje się, że jesteśmy w podobnej sytuacji jak po meczach w Lidze Narodów. Nie jest dobrze, ale zwolnienie trenera sprawi, że wrócimy do punktu wyjścia z testowaniem nowych piłkarzy, tatyki i ustawień.

Słabe wyniki na EURO nie wzięły się z przypadku. Zostały popełnione błędy. Jeżeli nikt ich nie zauważy i się do nich nie przyzna to nie można będzie wyciągnąć wniosków na przyszłość i będziemy kręcić się w kółko.



0
0
0.000
0 comments