Fatass Journal... #617

Wczoraj darowałem sobie post, gdyż nie było co raportować, głównie odpoczywałem i zbierałem siły na kolejny tydzień nowych wyzwań. A jednym z tych wyzwań jest plan treningowy na 10 km, celem jest pokonanie tego dystansu w czasie poniżej 54 minut.

Jak każdy plan treningowy od Garmina musiałem zacząć od "biegu wzorcowego", który miał określić moją kondycję. Poniżej założenia tego biegu:

Po dwóch minutach truchtu, ruszyłem z całych sił na pięciominutowy test. Ci z Was, którzy śledzicie moje raporty od dłuższego czasu to zapewne pamiętacie, że już robiłem taki test w zeszły roku, mniej więcej o tej samej porze. Wtedy byłem rozczarowany wynikiem 5:02 min/km, a teraz jestem z niego bardzo zadowolony, obawiałem się, że będzie gorzej.

Po skończeniu testu, na zupełnym luzie ruszyłem spokojnie leśnymi ścieżkami na kilkukilometrowy jogging po lesie w Havre. Jednak zamiast biegać w kółko, pobiegłem w stronę drogi do wsi Saint-Symphorien.

Nieopodal wjazdu do lasu są zabudowania starego gospodarstwa, które kilka lat temu przeszły gruntowny remont. Remont był na tyle gruntowny, że z tego gospodarstwa w nienaruszonym stanie pozostała tylko brama z fragmentami muru, pozostałe budynki zostały odbudowane we współczesnym stylu i podzielone na kilka osobnych mieszkań.

Te odrestaurowane budynki nie są tak fotogeniczne jak inne budynki wzdłuż drogi Saint-Symphorien - Mons, część z nich jest starsza z połowy zeszłego wieku, ale są w zdecydowanej mniejszości...

...gdyż pobudowano tam wiele nowych domów, ten poniżej postawiono w zeszłym roku, na szczęście wiele z nich nawiązuje style do starszych domów z sąsiedztwa.

Nie można tego powiedzieć o tym potworku, niedawno @bowess pytała jak wyglądają współczesne rezydencje, to poniżej ma odpowiedź. W okolicy widziałem wiele takich potworków, zakładam, że z drugiej strony są okna balkonowe i taras, ale nie dam sobie ręki za to obciąć. Żeby było ciekawiej to front budynku jest od wschodniej strony, czyli jeżeli z drugiej strony jest taras to od zachodniej strony.