Fatass Journal... #625

avatar

Z powodu wspólnego długiego spaceru wczorajszy trening biegowy z mojego planu przełożyłem na dziś, ale nie przewidziałem, że żona od rana zagna mnie do wiosennych porządków w domu. Dopiero wieczorem mogłem wyjść na trening i okazał się tragedią, ale od początku.

DSC_1865.JPG

Wcześnie rano zaplanowaliśmy wizytę w punkcie poboru krwi, bo oboje potrzebujemy wyników na zbliżające się wizyty kontrolne. Po powrocie do domu zjedliśmy śniadanie i zaczęło się. Żona zarządziła, że potrzebujemy pewnych rzeczy z marketu budowlanego, pojechaliśmy więc do jednego z lepiej zaopatrzonych, a tam kolejka przed sklepem ciągnęła się przez cały parking. Dotychczas jeszcze nie miałem okazji stać tek długo w żadnej kolejce. Co prawda maseczki nie są obowiązkowe, ale wszyscy w kolejce mieli je założone, więc i my założyliśmy. Spędziłem w tej maseczce około 30 minut, a czułem się jakby miał ją na twarzy cały dzień. Szacunek dla wszystkich w Polsce, gdyż Wy musicie chodzić w nich na co dzień, ja nie wiem czy bym tak wytrzymał. Później był jeszcze jeden sklep, ale w tym przypadku dałem żonie wolną rękę, a sam posiedziałem sobie na słoneczku.

DSC_1866.JPG

Kiedy wróciliśmy do domu żona zagnała mnie do pracy w domu, skończyliśmy dopiero około 17. Byłem bardzo zmęczony ale pamiętałem o przełożonym treningu, nie chciałem go przekładać na kolejny dzień, bo jutro to nie będzie możliwe. Po 18 wyszedłem pobiegać, podobnie jak poprzednio zacząłem od rozgrzewki, następnie serie rytmów i serie płynnego przyśpieszania i zwalniania, głównym elementem dzisiejszego treningu było sześć powtórzeń tempowych w zakresie 4:59 - 5:15 min/km. Niestety już na pierwszym powtórzeniu tempowym opadłem zupełnie z sił i dalej kontynuowałem trening spokojnym truchtem w stronę parkingu.

DSC_1862.JPG

A tak podglądaliśmy dziś gołąbki, które nic nie robiły sobie z obserwujących ich ludzi i jak gdyby nigdy nic gruchały w najlepsze. Najpierw samczyk się zalecał, a gdy zrobił swoje to się ostentacyjnie odwrócił i samiczka go zaczepiała. Cała ta sytuacja wszystkich rozbawiła.

DSC_1860.JPG

DSC_1863.JPG


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km417,54 km (+4,26 km)20,88 %
Cycling2500 km683,76 km27,35 %
Running1500 km298,29 km (+4,26 km)19,89 %


screenshotwww.strava.com2020.05.1821_44_30.png

To był mój Actifit Report Nr 625



11694
Daily Activity, Home Improvement, Jogging, Running, Walking



0
0
0.000
1 comments
avatar

Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!

You have accordingly been rewarded 68.77 AFIT tokens for your effort in reaching 11694 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received an 0.92% upvote via @actifit account.
The following boosts were applied to your post:

Friend Ranker - L1
+ 1 User Rank
Thanks to your friend @actifit-peter

Actifit rewards and upvotes are based on your:

  • User rank: which depends on your delegated SP, accumulated AFIT tokens, rewarded post count, recent rewarded activity and owned AFITX.
  • Post score: which depends on your activity count, post content, post upvotes, quality comments, moderator review and user rank.

To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.

Actifit is a Hive Witness. If you believe in our project, consider voting for us

rulersig2.jpg
Chat with us on discord | Visit our website
Download on playstore | Download on app store
FAQs | Text Tutorial | Video Tutorial

0
0
0.000