Be fit Or be Dead #10.2021 - 08.02.21 - 12 km

avatar

1.jpg

2.jpg

Ostatnio pobiegłem "na dół", do Rybarzowic, więc teraz postanowiłem sprawdzić co ciekawego słychać "u góry".

Warunki było bardzo dobre. Śnieg ubity, zmrożony. Temperatura w sam raz do biegania :)

5.jpg

Biegnąc do góry miałem bardzo dobre odczucia. Szukając w głowie celu, miejsca w którym mógłbym zawrócić, postanowiłem sprawdzić dokąd podciągnięto niedawno wybudowany chodnik wzdłuż ulicy Salmopolskiej.

3.jpg

Mieszkam na Skalitym, na początku Szczyrku, więc miałem do przebiegnięcia praktycznie całe moje miasto wzdłuż.

6.jpg

Biegnąc pod górę po dłuższej chwili zacząłem odczuwać zmęczenie. Wygląda na to, że biegłem zbyt szybko, na zbyt wysokim tętnie, na co zwrócił mi uwagę po biegu mój kolega Marcin, który kontroluje moje wyniki w aplikacji Strava, i konsultuje mnie zdalnie :)

9.jpg

Wiem już, że powinienem się starać utrzymać tętno w granicy 145.
Wymaga to znacznego spowolnienia tempa, ale mam teraz pracować nad pułapem tlenowym, a tempo samo przyjdzie. I tego będę się trzymał.

7.jpg

8.jpg

Okazało się, że chodnik wzdłuż ulicy Salmopolskiej został poprowadzony do nowy wybudowanego wyciągu gondolowego na Halę Skrzyczeńską.

Zaspokoiwszy swą ciekawość ruszyłem na dół.

11.jpg

Tak wyglądało przewyższenie, które udało mi się pokonać.

10.jpg

Kolejna rzecz, na którą będę zwracał uwagę, jest kadencja.
Muszę jeszcze się podszkolić w tym temacie.
Chcąc biegać na niskim tętnie, będę biegał wolniej, stawiając krótsze kroki.

12.jpg

13.jpg

Podsumowując:
Przebiegłem 12 km w czasie 1.24 h, w średnim tempie 7 min/km, średnie tętno wyniosło 158 ud/min (dużo za dużo), spaliłem 1100 kcal.



0
0
0.000
3 comments
avatar

Manually curated by brumest from the @qurator Team. Keep up the good work!

0
0
0.000
avatar

Sorry, out of BEER, please retry later...

0
0
0.000