My Actifit Report Card: December 23 2023

Na porannym deptaniu zamarzniętych kałuż wpadłem na pomysł. Jaki? Sprytny. W każdym razie bōmbel, podobnie zresztą jak jego stary, chyba nie lubi lodu i śliskiego pod nogami. Ale oprócz zamarzniętych kałuż, było sucho i to dało mi do myślenia. Bōmbel chciał do domu, a ja nie protestowałem i w ciągu paru chwil już byłem na rowerze. Zimno było, ale dobrze sie ubrałem jedyne co jest problematyczne to brak zahartowania górnych dróg oddechowych na takie powietrze. Mam nadzieję, że nie załatwi mnie to. Wycieczka fajna, taka nie za długa, formy brak a w lesie nowe wycinki drzew. A propos formy, to zegarek nakazał mi się położyć na 71 godzin. Wieczorem zabrałem się za pakowanie prezentów, co skrzętnie wykorzystał bombel i nam je rozpakował. W międzyczasie spadł śnieg. Ciekawe czy się utrzyma.

While trampling on frozen puddles in the morning, I came up with an idea. What? Clever. Anyway, the mippet, just like his old man, doesn't seem to like ice and slippery underfoot. But apart from the frozen puddles, it was dry and that got me thinking. The moppet wanted to go home, but I didn't protest and within a few moments I was on my bike. It was cold, but I dressed well, the only problem was the lack of hardening of the upper respiratory tracts to such air. I hope this doesn't do it for me. The trip was nice, not too long, not in good shape but found some new trees' cuts in the forest. Speaking of fitness, the watch told me to lie down for 71 hours. In the evening, I started packing gifts, which the moppet took advantage of carefully and unwrapped them for us. In the meantime, snow fell. I wonder if it will last.