My Actifit Report Card: July 31 2020

Wczoraj w pracy dzień jak codzień. Miałem trochę roboty, stąd też taki wynik. Po południu już nie wychodziłem z domu, chociaż pogoda była dobra na spacer.

No i stało się. Oprócz zapłonu papy na dachu jednez z krakowskich budów i zasmrodzeniu powietrza nad Krakowem chyba nic się nie działo.

A nie, wróć. Stało się. 615. Piękna liczba. Wczoraj liczba (oficjalnie) nowych zakażonych pierwszy raz przekroczyła 600 i to prawie o 1/7 w drodze do 700. Jestem ciekaw kiedy skoczy do 1000, a na pewno skoczy. Na świecie rozpoczęła się druga fala 👑 wirusa. Polski rząd wpadł w panikę u zwołuje sztab kryzysowy. Nasz niestrudzony minister zdrowia Pan Łukasz szumiał coś o przerwaniu urlopu dla dobra naszej wspólnej Ojczyzny! Niczym Pan Wołodyjowski powróci do Stolicy, aby swoimi własnymi rękami walczyć z 👑 wirusem i nie spać przez 11 dni i nocy.

A tak na poważnie. Pewnie wrócą niektóre obostrzenia, na przykład 😷, ale lockdownu nie zrobią, bo to zarżnie gospodarkę i budżet. Skąd te biedne mamy wezmą 500+, emerytowani policjanci, górnicy, sędziowie, czy żołnierze, wezmą swoje emerytury. Z pustego i Mora... Salomon nie naleje. Teraz znowu będzie psioczenie Ludu, że Szumowski nic nie zrobił aby nas obronić przed 👑. A co on jest Bruce Wszechmogący? Nie bronię go, bo zrobił parę haniebnych rzeczy. Ale gdyby Polacy mieli trochę rozumu w głowach, to by może tyłu zakażeń nie było. W sklepach, w autobusach ciężko jest nałożyć prawidłowo taką szmatę na twarz 😷. Albo nosi pod nosem, albo wcale. Przedwczoraj widziałem babkę, która nosiła maseczkę... na łokciu. Brawo! Szkoda, że nie na... nieważne gdzie. Rozumiem, że ludzka skóra "oddycha", ale nie pobiera tyle powietrza co płuca. Ale tak to jest jak się nie pomyśli i słucha pieprzenia Morawieckiego, że wszystko jest ok, że nie trzeba się bać, że 👑 jest w odwrocie.

Zobaczymy ile dzisiaj będzie.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Walking, Weight Lifting, Yard Work