Fatass Journal... #765, czyli syndrom dnia następnego
Kiedyś Tomek Lipiński w wiecznie aktualnym przeboju śpiewał "Nie wierzę politykom". Po tym jak wczoraj zasugerowałem się słowami z przeboju innego artysty Kuby Sienkiewicza "Nie pij Piotrek"...
Wtorek lepszy jest do picia
Musisz przecież mieć coś z życia
Pij we wtorek ile wlezie
A najlepiej po obiedzie
...to bym do tego dodał "nie wierz również artystom". Trzeba było zasugerować się wyłącznie tytułem, a nie słuchać tekstu piosenki, wtedy następny dzień byłby o wiele łatwiejszy.
Po południu jak już w miarę się ogarnąłem to wybrałem się na fotograficzne grzybobranie do lasu w Baudour, na początku tylko Muchomory czerwone (Amanita muscaria) znajdowałem, ale trzeba przyznać, że bardzo ładne i dorodne okazy.
Dopiero później, kiedy wszedłem nieco głębiej w las odkrywałem inne gatunki, a muchomorów już nie było, były natomiast ostrzeżenia o polowaniu zaplanowanym na piątek.
Pierwszy z kilku bardzo nietypowych grzybów na jakie dziś trafiłem, bez klasycznej nóżki tylko sam "kapelusz" był schowany w liściach, to Tęgoskór Cytrynowy (Scleroderma citrinum) z tego co podaje Wikipedia to "w małych ilościach jest nieszkodliwy i w niektórych regionach Europy bywa używany jako grzyb przyprawowy. Jednak zjedzony w większych ilościach może powodować zatrucia. Smakiem przypomina nieco trufle i z tego powodu nadaje się jako przyprawa do mięsa i do wędlin. Jednak używać można tylko młode, jeszcze wewnątrz białe grzyby a twardą okrywę należy zdjąć."
Takie grzyby natomiast wyrosły na powalonym pniu brzozy, było i bardzo dużo, a niektóre nawet większe od dłoni. W dotyku miękkie.
Drugi z arcyciekawych grzybów, niestety nie udało mi się ustalić co to za grzyb.
Ostatnim bardzo nietypowym grzybem był młody Sromotnik bezwstydny (Phallus impudicus), z tego co znalazłem w Wikipedii "Młode osobniki w postaci jaja są jadalne, nawet w stanie surowym, a w smaku są lekko ziemisto-rzodkiewkowe. Dojrzałe owocniki są niejadalne z powodu cuchnącego zapachu. We Francji i w Niemczech pozbawione warstwy zarodnionośnej owocniki sromotnika smrodliwego są jednak uważane za przysmak. Spożywane są na surowo lub w marynacie, używa się ich też do przyprawiania kiełbas."
Mimo tego, że również w tym lesie jest mnóstwo Kasztanów jadalnych (Castanea sativa) to rzadkością jest znalezienie owoców. Spacerujący tam ludzie na bieżąco zbierają kasztany stąd ten deficyt.
My 2020 goals:
Sport | Goal | Done | % |
---|---|---|---|
Walking | 2000 km | 1216,61 km (+5,80 km) | 60,83 % |
Cycling | 2500 km | 1684,88 km | 67,40 % |
Running | 1500 km | 482,03 km (+5,01 km) | 32,14 % |
To był mój Actifit Report Nr 765
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
A zastanawiałem się, gdzie twój raport 🤪 jak to śpiewał inny artysta - "czasami człowiek musi, inaczej się udusi"
Congrats on providing Proof of Activity via your Actifit report!
You have been rewarded 490.2 AFIT tokens for your effort in reaching 12268 activity, as well as your user rank and report quality!
You also received a 5.98% upvote via @actifit account.
To improve your user rank, delegate more, pile up more AFIT and AFITX tokens, and post more.
To improve your post score, get to the max activity count, work on improving your post content, improve your user rank, engage with the community to get more upvotes and quality comments.
Dlaczego nie można zbierać grzybów w Belgii?
!BEER
używając #aroundworld
View or trade
BEER
.Hey @browery, here is a little bit of
BEER
from @bucipuci for you. Enjoy it!Learn how to earn FREE BEER each day by staking your
BEER
.